"To jest mój tata!"- takim okrzykiem został powitany siemianowicki profilaktyk, który odwiedził żłobek, do którego chodzi jego syn. Było to dla niego ogromne przeżycie, bo choć wiedział, że jego tata jest policjantem, nigdy nie widział go w mundurze. Dla pozostałych milusińskich widok mundurowego i radiowozu był niesamowitą atrakcją. Dzieci dostały opaski odblaskowe i wysłuchały cennych rad, jak należy się bawić, żeby być bezpiecznym.

Jednym z przyjemniejszych elementów służby są spotkania z milusińskimi. Ich energia, otwartość i radość udziela się stróżom prawa i z całą pewnością odstresowuje od ciężkiej i wymagającej służby. Policyjny profilaktyk odwiedził Aktywne Przedszkole i Żłobek Kogut w Bytomiu, gdzie uczęszcza jego syn. Było to dla niego niesamowite przeżycie, bo po raz pierwszy zobaczył tatę w mundurze. Został przez niego powitany okrzykiem "To jest mój tata!". Dla innych dzieci w grupie również była to wielka atrakcja. Miały możliwość porozmawiania z policjantem, zobaczenia wyposażenia do służby i radiowozu. Stróż prawa opowiedział o pracy mundurowych, jak również przekazał cenne rady, jak unikać niebezpiecznych sytuacji. Ostrzegł dzieci przed kontaktami z nieznajomymi i sztuczkami, które stosują takie osoby, by je zwabić do siebie. Każdy maluch dostał także opaskę odblaskową.

  • na zdjęciu grupka dzieci razem z policjantem są przy radiowozie
  • na zdjęciu policjant trzyma książeczkę a przed nim siedzą dzieci
  • na zdjęciu dziecko ubrane w kamizelkę, kask, trzyma tarczę a za nim policjant
  • na zdjęciu policjant siedzi przed dziećmi
  • na zdjęciu policjant siedzi w środku radiowozu z chłopczykiem
  • na zdjęciu policjant trzyma kamizelkę kuloodporną