Siemianowiczanin stracił 70 tysięcy złotych na fałszywych inwestycjach
W Siemianowicach Śląskich znów doszło do oszustwa, które kosztowało mieszkańca blisko 70 tysięcy złotych. Jak to się stało? Oto historia, która powinna być przestrogą dla wszystkich!

Siemianowice Śląskie i niebezpieczne inwestycje w sieci

Ostatnie wydarzenia w Siemianowicach Śląskich pokazują, jak łatwo można paść ofiarą oszustów internetowych. 67-letni mieszkaniec miasta postanowił zainwestować swoje oszczędności po tym, jak natknął się na reklamę inwestycyjną w popularnej spółce akcyjnej. Wypełniając formularz kontaktowy, nie zdawał sobie sprawy, że wkrótce straci niemal wszystkie swoje oszczędności.

Po nawiązaniu kontaktu z rzekomym doradcą, mężczyzna przesłał swoje dane osobowe oraz zdjęcia dokumentów, co otworzyło drzwi do jego finansowej katastrofy. Początkowo wszystko wydawało się obiecujące – otrzymał 250 dolarów na start, a jego inwestycje zaczęły przynosić zyski. Niestety, to tylko zasłona dymna przed nadchodzącymi problemami.

Jak nie dać się oszukać? Praktyczne porady dla mieszkańców

Kiedy siemianowiczanin próbował wypłacić swoje zarobki, dowiedział się, że jego konto zostało zablokowane. Aby je odblokować, musiał wpłacić dodatkowe 64 tysiące złotych. W obliczu takiej sytuacji zdecydował się na zaciągnięcie kredytu, co okazało się kolejnym krokiem w stronę pułapki.

Policja apeluje do mieszkańców o ostrożność:

- Jeśli ktoś oferuje szybkie zyski z inwestycji w papiery wartościowe czy kryptowaluty, zastanówcie się dwa razy! Zasięgnijcie opinii bliskich i sprawdźcie informacje w internecie.

Pamiętajcie, aby nigdy nie przekazywać swoich danych osobowych ani informacji dotyczących kart bankowych. Tylko czujność i rozwaga mogą uchronić przed utratą ciężko zarobionych pieniędzy.


Wg inf z: KMP w Siemianowicach Śląskich