Ponad 5 tysięcy uczestników widniało na listach startowych 14 edycji Silesia Marathon. Biegacze rywalizowali na 3 dystansach: ultramaratonu, maratonu i półmaratonu. Trasa biegu przebiegała przez Katowice, Mysłowice, Chorzów oraz Siemianowice Śląskie. Aby zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom i kibicom, siemianowiccy mundurowi na trasie ich biegu czuwali nad prawidłowym przebiegiem zawodów. Wspierali ich strażnicy miejscy, strażacy OSP i wolontariusze.

Trasa 14 edycji Silesia Marathon przebiegała jak co roku przez nasze miasto. Zawody te są największą imprezą biegową na Śląsku oraz jednym z większych maratonów w Polsce. W tegorocznej edycji na liście startowej widniało ponad 5 tysięcy zawodników. Trasa, jaką mieli do pokonania, prowadziła przez 4 miasta: Katowice, Mysłowice, Siemianowice Śląskie oraz Chorzów. W związku z tym ulice miast na czas biegu musiały być całkowicie zamknięte bądź zmieniona została organizacja ruchu. Aby wszystko przebiegało sprawnie i zarówno uczestnicy zawodów, jak i ich kibice byli bezpieczni, na ulicach pojawiło się więcej patroli policyjnych. W pracy nad bezpieczeństwem wspierali ich strażnicy miejscy, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej oraz wolontariusze. Biebezpgacze byli dopingowani przez kibiców w naszym mieście, co dodawało im sił na pokonanie kolejnych kilometrów. W tym miejscu warto również podziękować uczestnikom ruchu drogowego, którzy wykazali się zrozumieniem i cierpliwością z uwagi na utrudnienia ruchu oraz stosowali się do poleceń wydawanych przez osoby zabezpieczające tę imprezę sportową. Dzięki zaangażowaniu służb oraz współpracy Silesia Marathon przebiegła spokojnie.