Mikroświaty w bibliotece - jak domowe kroniki ożywiają historię miasta

Na sobotnim spotkaniu w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Siemianowicach Śląskich dało się wyczuć ciekawość i lokalną dumę. Biblioteka zaprosiła na rozmowę z Beatą Tomanek, a jej opowieści o domowych kronikarzach poruszyły zarówno stałych czytelników, jak i nowych gości 😊.
- Po naszymu - fest!!! przyniosło rozmowę z Beatą Tomanek i jej Mikroświatami
- Prof. Andrzej Gwoźdź i prof. Jan Malicki przypomnieli, dlaczego warto dokumentować rodzinne historie
Po naszymu - fest!!! przyniosło rozmowę z Beatą Tomanek i jej Mikroświatami
Autorka książki “Mikroświaty. Opowieści o domowych kronikarzach” przedstawiła zebrane mikrohistorie - małe, osobiste zapisy, które składają się na większy obraz codziennego życia. Organizatorzy z ramienia projektu Po naszymu - fest!!! postawili na lokalne narracje i opowieści bliskie mieszkańcom Siemianowic Śląskich, co spotkało się z liczną obecnością czytelników 📚.
Prof. Andrzej Gwoźdź i prof. Jan Malicki przypomnieli, dlaczego warto dokumentować rodzinne historie
W rozmowie dopełnili kontekst naukowy goście - prof. Andrzej Gwoźdź przywołał śląskie i siemianowickie mikroświaty, a prof. Jan Malicki podkreślił wagę domowego dokumentowania pamięci. To nie tylko nostalgia - to tworzenie źródeł, które kiedyś pomogą odtworzyć życie miasta i zwykłych ludzi. Dla lokalnej społeczności takie spotkania działają jak impuls do szukania własnych kronik i porządkowania rodzinnych archiwów 🖋️.
Miejska Biblioteka Publiczna w Siemianowicach Śląskich zyskała kolejne potwierdzenie, że mała opowieść może znaczyć wiele - zarówno dla historyków, jak i dla sąsiadów, którzy dzięki nim odnajdują wspólne wątki przeszłości. Biblioteka planuje kontynuować działania w podobnym duchu, bo jak pokazuje spotkanie z Beatą Tomanek - lokalne historie mają siłę przyciągania i łączenia społeczności 😊.
na podstawie: Miejska Biblioteka Publiczna im. Anny Szaneckiej w Siemianowicach Śląskich.
Autor: krystian

