Mikołajowy zryw w Parku Pszczelnik - niemal 250 uczestników na starcie

2 min czytania
Mikołajowy zryw w Parku Pszczelnik - niemal 250 uczestników na starcie

Siemianowice Śląskie w sobotę zamieniły się w czerwony korowód. Mikołaje, kijki do nordic walking i psy na smyczach wypełniły alejki Parku Pszczelnik, a na mecie czekały gorąca herbata i słodki poczęstunek. Pogoda dopisała, frekwencja również - impreza przyciągnęła biegaczy i spacerowiczów z całego regionu. Atmosfera była rodzinna, ale na trasie czuć było sportową rywalizację.

  • Barwne świętowanie sportu w Siemianowicach Śląskich
  • Organizacja, wolontariusze i małe przyjemności na mecie
  • Co dalej - zaproszenie na kolejne edycje

Barwne świętowanie sportu w Siemianowicach Śląskich

W organizowanym przez Wydział Kultury i Sportu Urzędu Miasta oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji “Pszczelnik” XX Biegu Mikołajów i Mikołajek wystartowało około 250 osób. Uczestnicy rywalizowali na 5-kilometrowej trasie wyznaczonej z Parku “Pszczelnik” przez pole golfowe i teren zwany “Bażanciarnią”, po czym wracali na metę w parku. Obok biegaczy pojawili się miłośnicy nordic walking i canicrossu, co sprawiło, że wydarzenie miało wielowymiarowy - rekreacyjno-sportowy charakter.

Organizacja, wolontariusze i małe przyjemności na mecie

Imprezę wsparła liczna grupa wolontariuszy - w szczególności uczniowie z ZSTiO “Meritum” pod opieką Joanny Drabik-Nos, a nad logistyką czuwał zespół MOSiR “Pszczelnik” z Wiesławem Strękiem. Po powrocie na metę każdy uczestnik otrzymał drobny poczęstunek i gorącą herbatę - takie detale podkreślały rodzinny charakter wydarzenia i dbałość organizatorów o komfort osób na trasie.

Co dalej - zaproszenie na kolejne edycje

Wydarzenie wpisuje się w miejski cykl Cztery Pory Roku. Organizatorzy już zapowiedzieli kolejne spotkanie biegowe - Bieg Wiosny oraz Nordic Walking odbędą się w marcu 2026 roku. Dla wielu uczestników to okazja, by zaplanować sezon startowy i trenować podczas zimy.

Dla mieszkańca warto wiedzieć, że taki bieg to dobra propozycja dla początkujących i rodzin - 5 km to dystans dostępny dla spacerowiczów i amatorów. Warto przyjść wcześniej, by zobaczyć rozgrzewkę, porozmawiać z wolontariuszami i skorzystać z poczęstunku na mecie. Osoby z psami mogły obserwować canicross jako inspirację do wspólnych treningów z czworonogiem. Uwagę zwraca też zaangażowanie lokalnych szkół i instytucji sportowych - to sygnał, że kolejne edycje będą dobrze przygotowane i warte udziału.

na podstawie: Urząd Miasta.

Autor: krystian