
W Siemianowicach Śląskich doszło do dramatycznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów z drogówki oraz ich umiejętnościom ratowniczym, życie ugodzonego nożem mężczyzny zostało uratowane. Sprawca brutalnego ataku już trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe miesiące. Poznajcie szczegóły tej niezwykłej interwencji.
- Siemianowice Śląskie miejsce dramatycznej napaści i błyskawicznej pomocy
- Sprawca napaści zatrzymany w Siemianowicach Śląskich i decyzja sądu
- Siemianowicka policja chwali bohaterstwo funkcjonariuszy ratujących życie
Siemianowice Śląskie miejsce dramatycznej napaści i błyskawicznej pomocy
Wczesnym rankiem 6 czerwca dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich odebrał niepokojące zgłoszenie o awanturze i dziwnych odgłosach dobiegających z jednego z mieszkań. Na miejsce natychmiast skierowano patrol drogówki, który po kilkukrotnym pukaniu zdecydował się wejść do środka. W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze znaleźli leżącego na podłodze mężczyznę z poważnymi ranami kłutymi i silnym krwotokiem.
Jeden z policjantów, starszy sierżant Dawid Żemła, natychmiast założył opaskę uciskową na ranę uda poszkodowanego, co pozwoliło zatrzymać wyciek krwi i uratować jego życie. Ranny mężczyzna był w stanie majaczenia, a bez szybkiego działania mundurowych prawdopodobnie by nie przeżył. Po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego pokrzywdzony został przewieziony na oddział intensywnej terapii.
Sprawca napaści zatrzymany w Siemianowicach Śląskich i decyzja sądu
Policjanci szybko ustalili przebieg zdarzeń – 34-letni mieszkaniec miasta zaatakował nożem swojego znajomego podczas kłótni w mieszkaniu, gdzie przebywała także kobieta będąca wspólną znajomą obu mężczyzn. Sprawca miał w organizmie blisko pół promila alkoholu. Zabezpieczono nóż oraz odzież podejrzanego jako dowody w sprawie.
Po zatrzymaniu 34-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa oraz kierowania gróźb karalnych wobec swojej byłej partnerki. Prokuratura wystąpiła o tymczasowy areszt, a sąd zdecydował, że podejrzany spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie śledczym. Za takie przestępstwo grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Siemianowicka policja chwali bohaterstwo funkcjonariuszy ratujących życie
Cała akcja pokazuje, jak ważne są szybkie reakcje i profesjonalizm służb mundurowych. Szczególne uznanie należy się starszemu sierżantowi Dawidowi Żemle, który po raz kolejny wykazał się niezwykłą skutecznością i opanowaniem podczas interwencji ratującej ludzkie życie.
"Pomagamy i chronimy" jest dewizą naszej służby – mówi rzecznik siemianowickiej policji, podkreślając rolę wyszkolenia funkcjonariuszy w udzielaniu pierwszej pomocy.
Dzięki takim postawom mieszkańcy Siemianowic mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że lokalna policja działa nie tylko skutecznie, ale też z sercem i zaangażowaniem.
Opierając się na: KMP w Siemianowicach Śląskich