Oszustwa na fałszywych gazowników w Siemianowicach znów przynoszą straty seniorom
W Siemianowicach znów pojawili się oszuści podszywający się pod pracowników gazowni. Tym razem ich ofiarą padła 75-letnia mieszkanka, która straciła blisko 40 tysięcy złotych. Jak działają fałszywi gazownicy i jak się przed nimi chronić? Sprawdź, co warto wiedzieć, by nie dać się nabrać!

Niebezpieczne wizyty fałszywych gazowników w Siemianowicach Śląskich

Wczesnym popołudniem, około godziny 14:00, do mieszkania seniorki z Siemianowic Śląskich zapukało dwóch mężczyzn ubranych w granatowo-niebieskie kombinezony. Podając się za pracowników gazowni, przekonali kobietę, że mają dla niej zwrot nadpłaty. Wykorzystując jej zaufanie, poprosili o odkręcenie kurków w kuchence gazowej – rzekomo w celu przeprowadzenia kontroli.

Podczas gdy jedna osoba zajmowała uwagę 75-latki, drugi z oszustów swobodnie przeszukał mieszkanie i zabrał gotówkę oraz biżuterię o wartości blisko 40 tysięcy złotych. Dopiero po wyjściu fałszywych pracowników kobieta zauważyła brak kosztowności i pieniędzy.

Jak rozpoznać oszustów i chronić siebie w Siemianowicach

Policja apeluje do mieszkańców miasta o zachowanie szczególnej ostrożności. Fałszywi gazownicy często noszą granatowo-niebieskie ubrania robocze, a jeden z nich może mieć na głowie czapkę z daszkiem. Jednak sam strój nie jest gwarancją prawdziwego pracownika.

"Przypominamy, że pracownicy gazowni ani innych firm dostarczających media nie przychodzą do domów z nadpłatami gotówkowymi. W przypadku podejrzanych wizyt zawsze należy zażądać okazania oficjalnego identyfikatora i skontaktować się z Policją" – mówi Tatiana Lukoszek z Komendy Miejskiej Policji.

Jeśli zauważysz podejrzane osoby lub masz wątpliwości co do ich tożsamości, natychmiast powiadom służby pod numerem alarmowym. Dzięki czujności mieszkańców można skutecznie przeciwdziałać takim przestępstwom i chronić starszych sąsiadów przed stratami.


Urząd Miasta