W obliczu rosnącej liczby oszustw finansowych, szczególnie na rynku giełdowym, mieszkańcy muszą być świadomi zagrożeń, które czyhają na nieostrożnych inwestorów. Przykład 78-letniej siemianowiczanki, która straciła niemal 40 tysięcy złotych, pokazuje, jak łatwo można dać się zwieść obietnicom szybkich zysków.
Jak oszuści działają na rynku giełdowym?
Manipulacja i oszustwo w toku
Apel o rozwagę i czujność
Jak oszuści działają na rynku giełdowym?
Coraz więcej osób, w tym seniorzy, zostaje ofiarami oszustów, którzy obiecują im szybkie i znaczne zyski na giełdzie. W przypadku siemianowiczanki, wszystko zaczęło się od kontaktu z rzekomym doradcą inwestycyjnym. Po obiecaniu pomnożenia oszczędności, kobieta została namówiona, by najpierw przelać niewielką kwotę – 800 złotych – na początek inwestycji. To był pierwszy krok w stronę utraty znacznej sumy pieniędzy.
Manipulacja i oszustwo w toku
Po dokonaniu pierwszej wpłaty, oszust nie zwlekał i szybko wciągnął swoją ofiarę w coraz bardziej skomplikowaną sieć oszustwa. Siemianowiczanka została przekonana do zainstalowania aplikacji na swoim telefonie i komputerze oraz założenia nowego konta bankowego. Te kroki miały rzekomo umożliwić jej dalsze inwestycje i generowanie zysków. Niestety, po przelaniu kolejnych 19 tysięcy złotych na nowe konto, kobieta odkryła, że wszystkie jej pieniądze zniknęły, a doradca przestał się z nią kontaktować.
Apel o rozwagę i czujność
W obliczu tego incydentu, lokalne władze oraz policja apelują do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności w sytuacjach związanych z inwestowaniem pieniędzy. Przede wszystkim, nigdy nie należy instalować aplikacji, których źródło i cel są nieznane. Oszuści potrafią przejąć kontrolę nad urządzeniami, co może prowadzić do jeszcze większych strat finansowych. Pamiętajmy, aby zawsze dbać o swoje dane osobowe i nie ufać osobom, które obiecują łatwe zyski w krótkim czasie. Warto zasięgnąć porady specjalistów oraz dokładnie sprawdzić wiarygodność ofert przed podjęciem decyzji o inwestycji.
Na podst. KMP w Siemianowicach Śląskich