Majówka na śląskich drogach przyniosła mieszane emocje – mimo wzmożonych patroli i działań policji, nie obyło się bez tragicznych zdarzeń. Sprawdź, jak wyglądał długi weekend na ulicach naszego regionu i jakie wnioski płyną z policyjnych statystyk.
- Bezpieczeństwo na drogach Będzina i okolic podczas majowego weekendu
- Tychy i Kobiór miejscami dramatycznych wydarzeń na drodze
- Jak zmieniła się sytuacja na śląskich drogach względem ubiegłego roku
Bezpieczeństwo na drogach Będzina i okolic podczas majowego weekendu
W dniach od 1 do 5 maja mieszkańcy Będzina oraz sąsiednich miejscowości mogli zauważyć zwiększoną obecność policjantów na drogach. Funkcjonariusze patrolowali ulice zarówno oznakowanymi, jak i nieoznakowanymi radiowozami, dbając o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Kontrole obejmowały m.in. sprawdzanie trzeźwości kierowców, prędkości jazdy oraz prawidłowego przewożenia dzieci w fotelikach.
Pomimo tych działań, na terenie województwa śląskiego odnotowano 21 poważnych wypadków, w których 27 osób doznało obrażeń, a cztery osoby straciły życie. Wśród tragicznych zdarzeń znalazły się te z Sączowa w powiecie będzińskim, gdzie 2 maja zginął 22-letni kierowca audi wraz z pasażerem. To przypomnienie, jak ważne jest zachowanie ostrożności nawet podczas krótkich podróży.
Tychy i Kobiór miejscami dramatycznych wydarzeń na drodze
Niebezpieczne sytuacje miały miejsce również w Tychach oraz Kobiórze. 3 maja w Tychach doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem 41-letniego kierowcy volkswagena. Tego samego dnia w Kobiórze tragicznie zginął 47-letni mężczyzna przechodzący przez jezdnię. Te zdarzenia podkreślają potrzebę wzmożonej uwagi zarówno ze strony kierowców, jak i pieszych.
W całym województwie policjanci zatrzymali aż 179 kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu – to liczba wyższa niż przed rokiem, co budzi niepokój i wskazuje na konieczność dalszej edukacji oraz surowych kontroli.
Jak zmieniła się sytuacja na śląskich drogach względem ubiegłego roku
Porównując tegoroczne dane z wynikami majówki sprzed roku, zauważamy niewielkie zmiany. W 2024 roku doszło do 23 wypadków z 25 rannymi i trzema ofiarami śmiertelnymi, a liczba kolizji wyniosła 379. W tym roku natomiast odnotowano mniej kolizji (336), ale więcej ofiar śmiertelnych i osób rannych. To sygnał, że choć ogólna liczba zdarzeń spada, ich skutki bywają bardziej tragiczne.
Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów – zwłaszcza teraz, gdy sezon wakacyjny zbliża się wielkimi krokami. Każda chwila nieuwagi może kosztować życie lub zdrowie uczestników ruchu drogowego.
Na podstawie: KMP w Siemianowicach Śląskich
