Policjanci pilnie udali się na zgłoszenie do jednego z mieszkań w centrum miasta. Kobieta potrzebowała pomocy, ponieważ jej mąż w stanie upojenia alkoholowego awanturował się i szarpał ją. Groził również żonie, trzymając nóż w ręce, pozbawieniem życia. Nim zgłoszenie trafiło do policjantów, domowy oprawca uciekł z mieszkania. Szybko jednak trafił w ręce mundurowych i został zatrzymany. Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze.
Po odebranym zgłoszeniu od 36-letniej kobiety o tym, że mąż grozi jej nożem, dyżurny pilnie wysłał tam radiowóz. Na miejscu policjanci zastali jednak tylko zawiadamiającą. Mężczyzna uciekł przed ich przyjazdem z domu. W mieszkaniu było widać ślady krwi, ponieważ domowy agresor poślizgnął się i sam ranił się nożem. Kobieta została zabrana do komendy, żeby złożyć oficjalne zawiadomienie. W tym czasie policjanci na ulicy w pobliżu ich mieszkania zatrzymali 35-latka. Był pijany, badanie pokazało, że miał w swoim organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna na noc trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszał zarzut znęcania się nad małżonką. Podczas nocnej interwencji została założona niebieska karta. W asyście kryminalnych stanął przed prokuratorem, który zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu kontaktowania się z małżonką oraz nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania na okres 3 miesięcy. Za przestępstwo znęcania się grozi podejrzanemu 35-latkowi nawet 5 lat więzienia.