Policjanci z patrolówki zatrzymali 67-letniego mężczyznę, który przy użyciu noża kierował groźby karalne w stosunku do 48-latka. Z relacji zgłaszającego istniało podejrzenie, że sprawca jest pod wpływem alkoholu. Mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości i wykluczyli, aby pił alkohol. Za popełniane przestępstwa kierowania gróźb karalnych grozi mu nawet 2 lata więzienia. Został objęty policyjnym dozorem i zakazami zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.
48-latek przebywał w swoim garażu, gdy podjechał do niego partner matki i zaczął wygrażać, że go zabije i "wyrżnie mu flaki". Mężczyzna trzymał w ręce nóż. 48-latek poczuł realną obawę spełnienia tych gróźb przez 67-latka. Powiadomił o całej sytuacji policjantów. Myślał, że partner matki wypił jakiś alkohol, stąd takie jego zachowanie. Mundurowi zbadali stan trzeźwości sprawcy. Był trzeźwy. W jego samochodzie stróże prawa znaleźli nóż, którym miał wygrażać. 67-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że już wcześniej również groził pokrzywdzonemu. Mężczyzna usłyszał zarzuty za kierowane groźby karalne. Grozi mu za nie nawet 2 lata więzienia. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór oraz zakazy zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.