Żona w koszuli nocnej uciekła przed swoim pijanym i agresywnym mężem na klatkę schodową. Z pomocą przyszedł jej sąsiad, który uspokoił agresora. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali 65-letniego małżonka, który jak się okazało chwilę przedtem pobił kobietę. Policjanci ustalili, że mężczyzna od kilku miesięcy wyzywał ją, uniemożliwiał wyjście z domu oraz uprzykrzał jej przebywanie w mieszkaniu. Mundurowi założyli niebieską kartę, a agresor trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszał zarzut

Wystraszona zachowaniem pijanego męża kobieta, w koszuli nocnej uciekła na klatkę schodową, żeby szukać pomocy. Pomógł jej sąsiad, który wyhamował agresywne zapędy małżonka. Na miejsce wezwano Policję. Mundurowi szybko ustalili, co działo się wcześniej w mieszkaniu. Okazało się, że 65-latek od paru miesięcy znęcał się nad swoją żoną. Zamykał ją w mieszkaniu, zabierał telefon komórkowy, nakazywał, co w danej chwili ma robić oraz wyzywał. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna ma problem z alkoholem i od 3 dni ciągle pije. Przed ucieczką z mieszkania kazał swojej żonie iść spać, choć było jeszcze bardzo wcześnie. Kobieta chcąc uniknąć agresji z jego strony przebrała się w piżamę i wtedy mężczyzna zaczął ją bić. Groził, że wyrzuci ją przez okno. Policjanci zatrzymali domowego agresora. Miał w swoim organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W rodzinie została założona niebieska karta. 65-latek dzisiaj usłyszał zarzut za znęcanie się nad małżonką. Grozi mu za to nawet 5 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną oraz nakaz opuszczenia wspólnie zamieszkiwanego lokalu.