Policjanci z drogówki kolejny raz wykazali się niezawodną intuicją. Podjęli decyzję, żeby skontrolować pojazd wolnobieżny- kosiarkę, która poruszała się po ulicy Bańgowskiej. Od razu wyczuli od kierującego woń alkoholu. Badanie alkomatem tylko potwierdziło, że kierujący kosiarką mężczyzna pił alkohol. 52-latek wydmuchał blisko 1,3 promila. Teraz spotka się ze śledczymi na komendzie, gdzie zostanie mu przedstawiony zarzut za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Kontrola pojazdu wolnobieżnego, jakim była kosiarka zauważona przez policjantów z drogówki na ulicy Bańgowskiej, zakończyła się sukcesem. Kolejny amator jazdy na podwójnym gazie został zatrzymany i tym samym nie stworzy zagrożenia w ruchu drogowym. Mężczyzna pił wcześniej alkohol, którego woń od razu podczas rozmowy wyczuli stróże prawa. Badanie alkomatem tylko to potwierdziło. 53-latek miał w swoim organizmie blisko 1,3 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że kilka lat wcześniej miał zatrzymane prawo jazdy, ponieważ jechał również z promilami i do tej pory nie uzyskał ponownie uprawnień. Nietrzeźwy kierowca musi teraz stawić się na komendzie, gdzie usłyszy zarzut za popełnione przestępstwo. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu nawet 2 lata więzienia.