Dzielnicowi asp.szt. Tomasz Gabryś i asp.szt. Tomasz Bakalarz odwiedzili dzisiaj harcówkę, gdzie spotkanie miały seniorki. Mundurowi nawiązali kontakt z paniami, aby ostrzec je przed oszustami, którzy podszywają się za policjantów i w ten sposób pozyskują spore kwoty gotówki. Od dwóch tygodni telefony z takimi historiami rozdzwoniły się na dobre w naszym mieście. Była to również doskonała okazja, aby opowiedzieć o aplikacji Moja Komenda i zachęcić do korzystania z niej.
Od dwóch tygodni telefony stacjonarne w naszym mieście rozdzwoniły się na dobre. To znowu oszuści próbujący wyłudzić oszczędności starszych ludzi metodą na "policjanta". Dlatego siemianowiccy dzielnicowi zainicjowali spotkanie z paniami w harcówce. W miłej atmosferze stróże prawa przekazali metody, jakimi posługują się przestępcy, by pozbawić swoich rozmówców gotówki. Oprócz popularnych oszustw " na policjanta" czy "wnuczka" ostrzegli przed wpuszczaniem bez jakiejkolwiek weryfikacji osób podających się za pracowników administracji, energetyki, gazowni czy wodociągów do swoich domów. Dzielnicowi przekazali informacje, dzięki którym mieszkanki mogą bardzo szybko ocenić czy mają do czynienia z prawdziwym policjantem czy oszustem oraz pokazali jak wygląda legitymacja służbowa. Podczas spotkania był również czas, aby zachęcić do korzystania z aplikacji Moja Komenda. Policjanci wspólnie z seniorkami instalowali aplikację na telefony komórkowe oraz zaprezentowali, jak ona funkcjonuje. W trosce o bezpieczeństwo pań poruszających się pieszo dzielnicowi rozdali opaski odblaskowe, dzięki którym siemianowiczanki będą widoczne na drogach.