Prezydent miasta podjął decyzję o zmianie lokalizacji planowanej farmy fotowoltaicznej. Decyzja zapadła po licznych konsultacjach z mieszkańcami, ekologami i radnymi. Ostatecznie teren hałdy michałkowickiej zostanie zachowany w naturalnym stanie, co ma na celu wspieranie bioróżnorodności w regionie.
- Spotkanie prezydenta miasta z Adamem Balonem.
- Argumenty za zachowaniem hałdy michałkowickiej.
- Decyzja o odstąpieniu od inwestycji.
- Poszukiwanie nowej lokalizacji dla farmy fotowoltaicznej.
Podczas spotkania, które odbyło się 5 czerwca, Rafał Piech, Prezydent Miasta, rozmawiał z Adamem Balonem, znanym biologiem i ekologiem. Tematem dyskusji była przyszłość hałdy michałkowickiej, którą pierwotnie planowano zrekultywować i przeznaczyć pod budowę farmy fotowoltaicznej o mocy 1 MW.
Adam Balon przedstawił prezydentowi argumenty za pozostawieniem tego terenu w jego naturalnym stanie. Wskazał na unikalny charakter hałdy jako przykładu sukcesji ekologicznej, gdzie zdegradowane tereny zostały przejęte przez naturę, tworząc bogaty ekosystem. Podkreślił, że zachowanie takich miejsc jest kluczowe dla bioróżnorodności miasta.
Po licznych konsultacjach z mieszkańcami, ekologami, społecznikami oraz radnymi, Prezydent Rafał Piech podjął decyzję o odstąpieniu od planowanej inwestycji na hałdzie michałkowickiej. Zamiast tego, miasto poszuka nowej lokalizacji dla budowy farmy fotowoltaicznej. Prezydent zadeklarował również, że miasto będzie dążyło do pozyskania dofinansowania na wsparcie rozwoju przyrody na tym terenie.
Decyzja prezydenta spotkała się z pozytywnym odbiorem wśród mieszkańców i ekologów. Zachowanie naturalnego stanu hałdy michałkowickiej jest postrzegane jako krok w kierunku ochrony lokalnej bioróżnorodności i wspierania ekologicznych inicjatyw w mieście. Teren ten, bogaty w różnorodne gatunki fauny i flory, zyskał nowe znaczenie jako ważny element lokalnego ekosystemu.
Według informacji z: Urząd Miasta w Siemianowicach Śląskich