Piękna pogoda i dla niektórych wydłużony weekend zachęcały do podróżowania samochodami czy rowerami. Miałoby to pozytywny wydźwięk, gdyby nie to, że siemianowicka drogówka podczas licznych kontroli stanu trzeźwości ujawniła kierowców pojazdów oraz rowerzystów, którzy wypili wcześniej alkohol. O tragicznych tego skutkach niestety przyszło nam się przekonać w naszym mieście w poniedziałkową noc...
Czas wydłużonego wypoczynku to dla wszystkich policjantów czas wytężonej pracy po to, aby zapewnić bezpieczeństwo w miejscach, do których się wybrali oraz na drogach. Siemianowiccy policjanci duży nacisk w tym czasie kładli na kontrole stanu trzeźwości kierujących i to nie tylko pojazdami. Dzięki temu swoją jazdę w miejscu kontroli zakończył 54-latek, który wydmuchał ponad 0,5 promila alkoholu. Mieszkaniec Siemianowic jak się okazało nawet gdyby był trzeźwy, nie mógł wsiadać za kółko. Obowiązywały go 2 sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Oba zostały wydane w tym roku i zakazywały mu jazdy samchodami przez 6 miesięcy oraz 4 lata. Niestety jak widać mężczyzna nie respektował sądowych wyroków. Dlatego będzie odpowiadał za popełnione przestępstwo łamania sądowych zakazów oraz kierowania w stanie nietrzeźwości.
W ręce siemianowickiej drogówki wpadł także inny kierowca, który także miał promile w organizmie. Tym razem dawka alkoholu kwalifikuje go do poniesienia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie i utratę prawa jazdy do 1 roku. Niektórzy użytkownicy dróg myśleli, że jeśli przesiądą się na rower, unikną spotkania ze stróżami prawa. Nic bardziej mylnego, ponieważ policjanci również kontrolują osoby poruszające się na rowerach czy hulajnogach elektrycznych. Takie kontrolne wyeliminowały z dalszej jazdy 51 i 34 latka. Obaj mieli w swoich organizmach ponad 2,5 promila alkoholu. Zostali ukarani za jazdę w stanie nietrzeźwości mandatami karnymi i dalszą trasę musieli pokonać pieszo.
Niestety o tragicznych skutkach jazdy po wypiciu alkoholu przyszło mundurowym się przekonać w poniedziałkową noc, gdzie na ulicy Kapicy doszło do zderzenia osobówki z motocyklem. W wyniku poniesionych obrażeń 35-letni kierujący motocyklem siemianowiczanin poniósł śmierć
na miejscu.
Jesteś użytkownikiem dróg i wypiłeś? Zadbaj o swoje i innych bezpieczeństwo. Zasada jest naprawdę prosta: piłeś-nie jedź. O swoje bezpieczeństwo po wypiciu alkoholu powinni także zadbać piesi. Tylko nasza wzajemna dyscyplina i przestrzeganie przepisów prawa może uchronić od nieprzyjemnych konsekwencji czy tych, gdzie skutki są już nieodwracalne, ponieważ ofiara straciła zdrowie bądź życie.