Kierujący bmw wjeżdżając na osiedle zamiast jechać ulicą, zmienił tor jazdy i wjechał w ławkę. Stało się tak dlatego, ponieważ nieuprzątnięta butelka wtoczyła mu się pod hamulec, co uniemożliwiło mu wykonanie prawidłowego manewru i hamowanie. Samochód ściął również rosnące za ławką drzewko i zatrzymał się dopiero na wysokim chodniku. W wyniku tego zdarzenia pojazd został uszkodzony w takim stopniu, że koniecznym było wezwanie pomocy drogowej i jego odholowanie.
Na całe szczęście zdarzenie do jakiego doszło o północy z piątku na sobotę, nie zakończyło się poważnie dla kierowcy oraz osób postronnych. Kierujący bmw wjeżdzając na drogę osiedlową zjechał z niej nagle i przejeżdżając przez chodnik, uszkodził stojącą tam ławkę, a następnie ściął młode drzewko, po czym zatrzymał się na wysokim chodniku. Stało się tak dlatego, ponieważ butelka, która latała mu pod nogami, wpadła pod pedał hamulca i uniemożliwiła hamowanie. Na miejsce wezwano policjantów, którzy zbadali stan trzeźwości 26-latka. Kierowca był trzeźwy. Samochód został zabrany przez pomoc drogową z uwagi na powstałe uszkodzenia. Mężczyzna odpowie za popełnione wykroczenie.