Policjanci z drogówki zatrzymali 3 nietrzeźwych kierowców, którzy popełnili przestępstwo, wsiadając za kółko po wypiciu alkoholu. Do nich dołączył także rowerzysta, który miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Rowerzysta został ukarany wysokim mandatem karnym, natomiast zmotoryzowanym grożą już znacznie surowsze konsekwencje. Oprócz nawiązki na cel społeczny, grozi im nawet 2 lata więzienia oraz utrata prawa jazdy na co najmniej 1 rok.
Wzmożone kontrole policjantów z drogówki doprowadziły do wyeliminowania z dalszej jazdy 3 kierowców, którzy pijani prowadzili swoje samochody. 54-kierowca mercedesa wydmuchał ponad 0,5 promila alkoholu, kolejny 1,4 promila, a 39-latek, który jechał na motorze, miał ponad 1,3 promila. Dodatkowo nie wykonał przeglądu technicznego oraz nie zapłacił obowiązkowego ubezpieczenia OC. Mundurowi zatrzymali mu dowód rejestracyjny i sporządzili wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Kierującym za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi nawet 2 lata więzienia, utrata prawa jazdy na co najmniej 1 rok oraz nawiązka na cel społeczny. Do kontroli drogowej załapał się także rowerzysta, który również z promilami w organizmie postanowił wybrać się na przejażdżkę. Za popełnione wykroczenie przyszło mu słono zapłacić, bo nałożony na niego mandat karny opiewał na 2500 złotych.