Siemianowicka drogówka w rożnych punktach naszego miasta wyrywkowo badała stan trzeźwości kierujących. Czynności te podejmowane były w ramach prowadzonych działań "Trzeźwość". Na celowniku byli nie tylko zmotoryzowani, ale także rowerzyści. Akcja rozpoczęła się o 6.00 a zakończyła o 16.00. Przez ten czas mundurowi wykonali 776 badań stanu trzeźwości kierowców.

Siemianowiccy policjanci z ruchu drogowego podczas swojej wczorajszej służby skupili się na wyeliminowaniu tych kierowców, którzy po wypiciu alkoholu decydują się wsiąść za kierownicę i ruszyć w podróż. Od 6.00 w różnych punktch miasta zatrzymywali pojazdy do kontroli i badali stan trzeźwości kierowców. Nie zapomnieli także o tych, którzy przemieszczają się na jednośladach. Przeprowadzane działania "Trzeźwosć" zakończyły się o 16.00. Przez kilka godzin mundurowi skontrolowali stan trzeźwości 776 kierowców. Dwóch rowerzystów przemieszczało się po wypitym wcześniej alkoholu. Słono ich ta wyprawa kosztowała. W przypadku 43-letniego rowerzysty, który miał w swoim organizmie blisko 1,4 promila alkoholu, spotkanie ze stróżami prawa skończyło się mandatem karnym na kwotę 2500 złotych. Drugi miał już w sobie mniej promili, a mandat który otrzymał był na kwotę 1500 złotych. Policjanci wyeliminowali także z dalszej jazdy kierowcę, który jeździł pojazdem, pomimo cofniętych upranień. Jest to przestępstwo i mężczyzna wkrótce poniesie za to odpowiedzialność karną.

Kontrole stanu trzeźwości kierowców są wykonywane systematycznie przez policjantów, a nie jak myślą niektórzy tylko podczas zaplanowanych działań. Od stycznia siemianowicka drogówka, w porównaniu do analogicznego czasu w roku poprzednim, wykonała już o 5172 badań stanu trzeźwoścki kierowców więcej.