Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową wspólnie z wywiadowcami przeprowadzili obserwację jednej z ulic w centrum miasta. Szło tamtędy dwóch młodych mężczyzn. Mundurowi zainteresowali się nimi i wylegitymowali. Wtedy okazało się, że każdy z nich trzyma w ręce porcje zielonego suszu. Bracia przyznali się, że jest to marihuana, co potwierdziły wykonane przez stróżów prawa narkotesty. Obaj poniosą odpowiedzialność karną za posiadanie narkotyków. Grozi im za to nawet rok więzienia.

W ostatnim tygodniu niemalże każdego dnia siemianowiccy policjanci zatrzymują osoby z narkotykami. Ich ilości są różne, zaczynając od pojedynczych działek, kończąc na porcjach, z których można przygotować kilkaset działek dilerskich. I nawet ci, którzy zostają złapani z niewielkimi ilościami śr. odurzających muszą liczyć się z tym, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej. W ręce kryminalnych i wywiadowców wpadli dwaj bracia, którzy mieli przy sobie zawiniątka z suszem. Mężczyźni od razu przyznali się, że jest to marihuana. Potwierdziły to wykonane przez policjantów testery. Teraz obaj usłyszą zarzuty za posiadanie narkotyków. Grozi im za to nawet 1 rok więzienia.