Od dłuższego czasu nie otrzymaliśmy żadnych zgłoszeń o tym, że po domach chodzą złodzieje podszywający się pod różne instytucje, co nie oznacza, że do takich zdarzeń lub prób nie dochodziło na terenie naszego miasta. W ostatni dzień marca 75-letnia mieszkanka wpuściła do swojego mieszkania kobietę podającą się za pracownicę administracji. Powodem miała być awaria wody. Po chwili oszustka szybko zniknęła, a wraz z nią portfel z gotówką seniorki. Apelujemy o czujność i ostrożność.
Do mieszkania seniorki około godziny 12.30 zapukała kobieta, która podała się za pracownicę administracji. Powiedziała, że jest awaria wody i weszła do mieszkania. Fałszywa pracownica przekazała, że siemianowiczanka za dużo zapłaciła za rachunek za wodę i chce jej teraz zwrócić tą nadpłatę, która wynosi 50 złotych. Z uwagi, iż posiadała tylko banknot 200 złotowy, poprosiła o rozmienienie tych pieniędzy. Nic niepodejrzewająca 75-latka wyciągnęła portfel i dała kobiecie należną resztę. Wtedy ta powiedziała, że otrzymała telefon i musi pilnie zejść do piwnicy nakazując seniorce odkręcenie wody w łazience. Po chwili siemianowiczanka wyszła do pokoju i zobaczyła już tylko otwarte drzwi z mieszkania. Oprócz niej zniknął cały portfel, w którym 75-latka miała 800 złotych. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce w pobliżu piwnicy znaleźli pusty, skradziony portfel.
Kolejny raz apelujemy o ostrożność i czujność. Przed wpuszczeniem kogoś do mieszkania, kto informuje nas o awarii i chce szybko działać, zachowajmy spokój i jeśli jesteśmy sami w domu, poprośmy sąsiada o to, aby nam towarzyszył. Ta chwila z pewnością nie zaszkodzi powstałej rzekomej awarii, a zagwarantuje nam bezpieczeństwo, a nawet może spłoszyć potencjalnego oszusta.