Policjanci w nocy zatrzymali do kontroli drogowej 25-letniego mężczyznę. Okazało się, że w kieszeni kurtki miał schowanych kilkadziesiąt sztuk tabletek. Stróże prawa użyli do nich narkotestera, który potwierdził wstępnie, że tabletki mają właściwości środków odurzających. Siemianowiczanin został zatrzymany. Dodatkowo mężczyzna kierował mercedesem nie mając w ogóle prawa jazdy. 25-latek dalszą część nocy spędził w policyjnym areszcie. Za posiadanie narkotyków grozi mu nawet 3 lata więzienia.
Policjanci z patrolówki około godziny 1.30 zatrzymali do kontroli drogowej mercedesa. Kierowca wydawał im się dziwnie pobudzony. Stróże prawa w kieszeni kurtki kierowcy znaleźli 27 sztuk pudrowych tabletek koloru różowego. Sprawdzili na narkotesterze co to może być. Tester zabarwił się, co oznaczało, że tabletki zawierają składniki jak narkotyki. 25-latek przyznał się, że zażywa je na imprezach, żeby dobrze się bawić. Policjanci skontrolowali także testerem czy kierowca nie prowadził pod wpływem narkotyków- okazało się, że wynik wyszedł pozytywny. Mężczyźnie w szpitalu pobrano krew do dalszych badań. Na jaw wyszło także to, że siemianowiczanin nigdy nie miał prawa jazdy. Nie stanowiło to dla niego przeszkody, by jeździć osobówką. 25-latek dalszą część nocy spędził w policyjnym areszcie. Na chwilę obecną usłyszał zarzut za posiadanie narkotyków. Grozi mu za to nawet 3 lata więzienia. Po otrzymaniu wyników krwi potwierdzajacych u niego zażycie narkotyków śledczy uzupełnią mu zarzut o kolejne przestępstwo kierowania pod wpływem narkotyków. Za to przestępstwo grozić mu będzie nawet 2 lata więzienia.